Wpływy WPP zmalały o 12 proc. 2,5 mld funtów straty wskutek odpisów, będzie dywidenda

W pierwszej połowie br. koncern WPP zanotował spadki przychodów we wszystkich głównych obszarach swojej działalności. Wpływy (pomniejszone o koszty tymczasowe) segmentu globalnych agencji zintegrowanych zmalały o 10,3 proc. do 3,46 mld funtów, przy czym w ujęciu like-for-like (czyli bez uwzględnienia kupna i sprzedaży różnych spółek i zmian kursów walut) spadek wyniósł 9,5 proc. Natomiast zysk operacyjny poszedł w dół o 44,8 proc. do 256 mln funtów.W sprawozdaniu WPP zaznaczono, że najlepsze wyniki osiągnęła sieć VMLY&R – spadek jej przychodów w ujęciu like-for-like był bliski zera. Za to przychody GroupM zmalały mocniej niż średnia dla całego pionu, bo są mocno uzależnione od wielkości wydatków reklamowych klientów. W lipcu spadek przychodów tego segmentu w ujęciu like-for-like wyniósł 9,2 proc.Public relations z najmniejszym spadkiemPrzychody agencji specjalistycznych zmalały w zeszłym półroczu o 13,3 proc. do 780 mln funtów (a o 11,8 proc. w ujęciu like-for-like). Mniej skurczyły się wpływy agencji AKQA i Geometry, bo skupiają się one na działaniach sprzedażowych, za to mocno ucierpiała działalność eventowa.Zysk operacyjny tego segmentu zmalał o 36,6 proc. do 54 mln funtów. W lipcu wpływy sprzedażowe lilke-for-like zmniejszyły się o 12,5 proc.Najmniejszy spadek wpływów zanotował segment public relations – o 4,5 proc. do 426 mln funtów (a o 4,5 proc. w ujęciu like-for-like). Dodatkowo jego zysk operacyjny zwiększył się o 5,8 proc. do 72 mln funtów.Z główny agencji PR należących do WPP najlepiej radziła sobie H+K Strategies, ponadto było duże zapotrzebowanie na usługi z zakresu relacji inwestorskich. W lipcu spadek przychodów sprzedażowych like-for-like wyniósł 2,7 proc.Najmocniej w dół wpływy w Indiach, Francji i WłoszechPrzychody WPP od 200 największych klientów w pierwszym kwartale br. wzrosły o 1,4 proc., a w drugim kwartale zmalały o 8,4 proc.Koncern w sprawozdaniu swoich klientów podzielił na trzy grupy: mocno dotkniętych epidemią (stanowią 22 proc. biznesu WPP), średnio dotkniętych (22 proc.) i najbardziej odpornych (56 proc.).W drugim kwartale br. przychody WPP (pomniejszone o koszty tymczasowe) od firm z tej pierwszej grupy zmniejszyły się rok do roku o 18,7 proc., od tych z drugiej grupy – o 7,7 proc., a od tych z trzeciej – o 4,4 proc.W pierwszej grupie największy udział ma motoryzacja (13 proc. łącznych wpływów WPP), a trzecią stanowią dobra szybkozbywalne (26 proc.), technologie (18 proc.) oraz farmacja i ochrona zdrowia (12 proc.).Z pięciu czołowych rynków działalności WPP w drugim kwartale największy spadek przychodów (pomniejszonych o koszty tymczasowe) nastąpił w Indiach (o 25,1 proc.) i Wielkiej Brytanii (23,3 proc.), a w USA było to 9,6 proc. W Chinach kontynentalnych epidemia już w pierwszym kwartale spowodowała spadek o 21,3 proc., w drugim kwartale spadek wyniósł tylko 3,1 proc., natomiast w lipcu pogłębił się do 18,6 proc.We Włoszech wpływy WPP w drugim kwartale poszły w dół rok do roku o 29,9 proc., we Francji o 27,9 proc., w Brazylii – o 18,7 proc., a w Hiszpanii – o 17,2 proc.W całym minionym półroczu zdecydowanie największy spadek był we Włoszech – o 23,5 proc., przy czym w lipcu nastąpiło odbicie w górę – wzrost o 4,1 proc.Koszty 6,5 proc. w dółWydatki operacyjne WPP w minionym półroczu wyniosły 4,29 mld funtów, co wobec 4,58 mld funtów rok wcześniej oznacza spadek o 6,5 proc.Nakłady na wynagrodzenia i inne świadczenia pracownicze zmalały o 4,9 proc. do 3,33 mld funtów, a aż o 46,6 proc. do 88 mln funtów skurczyły się inne koszty pracownicze (m.in. podróży służbowych).W konsekwencji zysk operacyjny (bez utraty wartości i odpisów) zmalał z 617 do 382 mln funtów, a marża operacyjna – z 11,9 do 8,2 proc.Znaczące cięcia wydatków na wynagrodzenia zaczęły się w kwietniu, na inne koszty pracownicze – w marcu (od kwietnia do czerwca sięgały 80 proc.), natomiast w marcu WPP zwiększyło nakłady na IT o 17,7 proc. W połowie lipca koncern ogłosił, że wraca do wypłacania pracownikom pełnych wynagrodzeń, w marcu obniżonych o 10-20 proc.W zeszłym półroczu koncern osiągnął 296 mln funtów redukcji kosztów, a w całym br. ma to być 700-800 mln funtów. Zaznacza, że jedna czwarta tych oszczędności ma charakter stały.Wartość firm zmalała o 2,7 mld funtówNa wynikach rentowności WPP zaciążyło 2,52 mld funtów kosztów utraty wartości niektórych spółek zależnych i 220 mln funtów odpisów. 1,07 mld funtów dotyczy sieci Wunderman Thompson, 472 mln funtów – sieci VMLY&R, a 233 mln funtów – Geometry Global.Koncern tłumaczy, że skorygował w dół wartość tych spółek w związku z konsekwencjami epidemii, m.in. niższymi wynikami finansowymi w br. i niższymi perspektywami wzrostu.2,6 mld funtów straty nettoBez uwzględnienia utraty wartości i odpisów zysk operacyjny WPP zmalał w minionym półroczu z 617 do 382 mln funtów.Po uwzględnieniu tych czynników wynik rentowności koncernu poszły mocno poniżej zera: wynik operacyjny z 596 mln funtów zysku do 2,45 mld funtów straty, wynik brutto – z 409 mln funtów zysku do 2,58 mld funtów straty, a wynik netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej – z 269 mln funtów zysku do 2,63 mld funtów stratyDywidenda dzięki środkom ze sprzedaży KantaraW lipcu ub.r. WPP za 3,1 mld dolarów sprzedał funduszowi Bain Capital 60 proc. udziałów firmy badawczej Kantar. Dzięki tym środkom jego zadłużenie netto zmalało z 4,27 mld funtów na koniec czerwca ub.r. do 2,73 mld funtów rok później.W czwartek WPP poinformowało, że zamierza wypłacić częściową dywidendę za br. – po 10 pensów na akcję. – Z 4,7 mld funtów płynności dzięki transakcji z Kantarem i dzięki osiąganiu zakładanych oszczędności kosztowanych nasza pozycja finansowa pozostaje silna. Dlatego jesteśmy w stanie wrócić do wypłacania dywidendy – uzasadnił Mark Read, prezes WPP.


Source link