TVP zakończyła współpracę z firmą Sadren ws. audytu badania oglądalności Nielsena. „Został przerwany”

Od blisko czterech lat wielokrotnie publiczne Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej (z krótką przerwą na doradcę zarządu i członka zarządu) krytykował pomiar oglądalności telewizji zarzucając firmie Nielsen Audience Measurement pozycję monopolisty oraz oceniając, że wyniki przez nią prezentowane są niedoszacowane.

W lipcu 2018 roku TVP rozpoczęła dialog techniczny w sprawie audytu panelu telemetrycznego realizowanego przez Nielsen Audience Measurement. Miesięc później Telewizja Polska ogłosiła, że wybrała do przeprowadzenia audytu firmę Sadren – zrobiła to bez przetargu, który miał poprzedzać wspomniany dialog techniczny. – Telewizja Polska była poddawana presji ze strony podmiotów zewnętrznych przy wyborze audytora Nielsena. Brak bezstronności Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy oraz z góry przyjęte założenie o nieomylności AGB Nielsen uniemożliwiły TVP współpracę z tą organizacją przy jego wyborze – tłumaczy wtedy w komunikacie.

Kilka miesięcy trwają ustalenia zasad audytu, firma Sadren nie chce komentować jego zasad, podobnie jak Nielsen. Milczy też Telewizja Polska – dopiero w grudniu 2019 roku Jacek Kurski komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl: – Nie przeprowadziliśmy audytu, w ogóle nie wpuścili Sadrena. Przecież to jest skandal po czterech latach dobrej zmiany – zaznaczał.

Jednocześnie – mimo stawianych zarzutów co do rzetelności prezentowanych przez Nielsena danych – w kwietniu 2019 roku TVP podpisała umowę z Nielsenem na dostarczenie wyników badania oglądalności na kolejny rok (do kwietnia 2020 roku). W maju br. informowaliśmy też, że publiczny nadawca podpisał nowy kontrakt z firmą, który obowiązuje do końca tego roku i opiewa na kwotę ponad 6,6 mln zł netto.

Audyt przerwany, TVP zakończyła współpracę

Jak wynika z naszych informacji, audyt firmy Sadren w Nielsenie został zakończony. – Biuro Audytorskie Sadren nie prowadzi już audytu dotyczącego badań oglądalności firmy Nielsen na zlecenie TVP, ponieważ został on przerwany na etapie uzgadniania procedur, po blisko siedmiu miesiącach rozmów, negocjacji i uzgodnień warunków jego przeprowadzenia z firmą Nielsen na wiosnę 2019 roku – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Wiesław Leśniewski, wiceprezes zarządu spółki Sadren.

– Audyt zlecony przez TVP miał być przygotowany i przeprowadzony w określonym czasie. Wrzawa medialna, podważanie kompetencji i profesjonalizmu naszej firmy spowodowały ze strony Nielsena podejście bardzo ostrożne. Jakkolwiek w trakcie spotkań i prowadzonych na gruncie profesjonalnym uzgodnień uzyskiwano postęp w przygotowaniach do audytu, to jednak pewne nowo przedstawiane przez Nielsena warunki wymagały dalszych uzgodnień ze zleceniodawcą, wydłużających czas przygotowań, co bardzo ograniczało możliwość zakończenia audytu w wyznaczonym terminie, a to nie było akceptowalne przez zleceniodawcę, czyli TVP. Dlatego audyt został przez TVP przerwany jeszcze na etapie uzgodnień – informuje nas Leśniewski.

Według niego „medialna otoczka towarzysząca od początku temu audytowi nie sprzyjała wymagającym zaufania i profesjonalizmu uzgodnieniom warunków jego przeprowadzenia”. – Chcemy podkreślić, że audytor nie jest upoważniony do przedstawiania jakimkolwiek stronom trzecim wyników audytu i nawet gdyby audyt był zakończony, nie moglibyśmy udzielić pani odpowiedzi na ostatnie pytanie (chodzi o pytanie dotyczące wyników audytu – przyp.red.). Jedynym odbiorcą i dysponentem wyników audytu jest zleceniodawca – zaznacza wiceprezes spółki.

Zapytaliśmy biuro prasowe o wyniki audytu, pytania wysłaliśmy także do firmy Nielsen. Do czasu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Nielsen zwiększył panel, docelowo 3,5 tys. gospodarstw

Od czerwca br. panel Nielsena został zwiększony o 540 do 2540 gospodarstw domowych, a liczba osób objętych badaniem wzrosła do 7000. Docelowo panel ten ma zostać zwiększony do 3,5 tys. gospodarstw domowych.

W oparciu o badanie Nielsena następuje rozliczenie budżetów reklamowych alokowanych w telewizji, o wartości ponad 4 mld zł rocznie. W maju br. UOKiK stwierdził, że spółka nie narusza ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, prowadząc własne badania.

W ub.r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 16,7 proc. do 2,56 mld zł oraz 89 mln zł zysku netto. Na koniec roku nadawca miał 2 790 etatowych pracowników zarabiających średnio 9 572 zł. Wynagrodzenie zarządu wyniosło 2,18 mln zł, prawie trzy razy więcej niż rok wcześniej – na nagrody dla pracowników zostanie przeznaczone 18 mln zł – wynika ze sprawozdania abonamentowego nadawcy.

Source link