WIADOMOŚCI MARKETINGOWE
Tłumaczące się aplikacje i samoładujące się akumulatory trendy konsumenckie 2030 rok
Jednym z ważniejszych tematów w badaniu „Hot Consumer Trends” jest wpływ technologii na zmiany środowiska naturalnego. W społeczeństwie, które nadal głównie korzysta z paliw kopalnych, zbawienne dla klimatu będzie znalezienie sposobów na ograniczenie zużycia energii.
84% respondentów przewiduje, że do 2030 roku smartfony, urządzenia domowe i tzw. wearables będą oszczędzały energię elektryczną, dzieląc się nią ze wszystkimi innymi urządzeniami oraz ładując się tylko w godzinach o niższym zapotrzebowaniu gospodarstw domowych na energię.
Innym sposobem może być zrównoważone wytwarzanie energii elektrycznej w domu. 83% badanych uważa, że do 2030 roku dostępne będą samoładujące się akumulatory, które wytwarzać będą energię z wielu źródeł, takich jak słońce, ruch, deszcz czy odpady. Zapotrzebowanie na samowystarczalne źródła energii będzie prawdopodobnie duże, ponieważ już 6 na 10 osób twierdzi, że chciałoby korzystać z tego typu urządzeń.
Zrozumienie, jak „myśli” maszyna jest praktycznie niemożliwe. Dlatego istnieje zapotrzebowanie na technologię, która zacznie się tłumaczyć. 86% badanych oczekuje, że do 2030 roku aplikacje na smartfony będą nam szczegółowo wyjaśniały, jakie dane gromadzą i jak będą je wykorzystywały.
„Istnieje duża szansa, że gdy użytkownik dowiedziałby się więcej o tym, jak aplikacje wykorzystują jego prywatne dane, chciałby ograniczyć korzystanie z tych aplikacji, co w rezultacie odbiłoby się na przychodach developerów. Jednak 46% respondentów aktywnie korzystających z technologii uważa, że kwestie tłumaczących się aplikacji do roku 2030 będą regulowane i wymagane przez prawo.” – stwierdził Marcin Sugak, ekspert firmy Ericsson.
Większość tendencji przedstawionych w raporcie firmy Ericsson wskazuje, że konsumenci pozytywnie podchodzą do wykorzystania nowych technologii w przyszłości. Istnieją jednak pewne wyjątki. Analogicznie do tłumaczących swoje działania aplikacji, powstaną również takie, których głównym celem będzie wyrządzenie szkody. 77% konsumentów obawia się, że cyfrowe włamania i kradzieże w 2030 roku będą dokonywane przez inteligentne boty, które ucząc się „zachowań” różnych urządzeń będą stopniowo przejmowały nam nimi kontrolę i np. wykradały dane logowania do różnych systemów nie zostawiając po sobie śladu.







