WIADOMOŚCI FINANSOWE
Zagadka amerykańskiego długu. Kto naprawdę jest największym wierzycielem USA?
[ad_1]
Oficjalnie Chiny nie są już największym zagranicznym posiadaczem amerykańskich obligacji skarbowych. Dotychczasowego lidera zdetronizowała Japonia. Jeśli jednak dokładniej zagłębić się w dane Departamentu Skarbu USA, sytuacja okazuje się mniej oczywista.
W czerwcu Japończycy zwiększyli stan posiadania amerykańskich obligacji skarbowych o 21,9 mld dol. i na koniec miesiąca mieli papiery o wartości 1122,9 mld dol. Tymczasem wartość portfela Chińczyków wzrosła o 2,3 mld dol., do 1112,5 mld dol. Tokio wyprzedziło Pekin po raz pierwszy od maja 2017 r.
Japoński portfel amerykańskich Treasuries stopniowo rośnie od
października ubiegłego roku, a wyraźne przyspieszenie widać szczególnie w
dwóch ostatnich miesiącach, za które mamy dane. W maju i czerwcu Tokio
zwiększyło stan posiadania aż o 58,9 mld dol. Natomiast Pekin
sukcesywnie zmniejsza poziom zaangażowania w obligacje skarbowe USA – o
78,7 mld dol. w ostatnim raportowanym roku – choć akurat w czerwcu
zakończyła się 3-miesięczna seria spadków z rzędu.
Czy to oznacza, że to Japończycy są obecnie zagranicznym wierzycielem Stanów Zjednoczonych? Absolutnie nie. Przede wszystkim to w rękach krajowych inwestorów (w tym instytucji publicznych) jest ok. 70% amerykańskiego długu. Kraj Kwitnącej Wiśni i Państwo Środka mają oficjalnie zaledwie po ok. 5 proc.
Czy w takim razie Japończycy są największym zagranicznym wierzycielem USA? To również nie jest jasne. Tajemnicą poliszynela jest, że Pekin kontroluje część obligacji przypisanych w statystykach Departamentu Skarbu innym krajom, m.in. Belgii. W rękach Belgów formalnie znajdują się obligacje o wartości 203,6 mld dol. (+13,1 mld dol. w czerwcu). Wysoko na liście są także inne centra finansowe offshore, z których korzystają ceniący sobie anonimowość inwestorzy – Irlandia, Szwajcaria, Luksemburg, Kajmany i Hongkong zajmują miejsca od 5. do 9. w rankingu. Z ich usług mogą korzystać tak Chińczycy, jak i Japończycy.
Poza tym Treasuries nie są jedynymi papierami dłużnymi emitowanymi przez Amerykanów. Departament Skarbu publikuje również informacje na temat posiadania obligacji emitowanych przez: agendy rządowe (Agencies) i korporacje (a także wartość depozytów w amerykańskich bankach czy udziały w spółkach publicznych). Najnowsze dane pochodzą z maja. Wynika z nich, że Japończycy mają co prawda mniej amerykańskich obligacji skarbowych (1043 mld dol. vs 1104 mld dol. w posiadaniu Chińczyków), ale za to nieco więcej obligacji agend rządowych (298 mld dol vs 214 mld dol.) oraz zdecydowanie więcej papierów korporacyjnych (245 mld dol. vs 14 mld dol.).
Departament Skarbu sumuje te liczby oraz wartość udziałów w spółkach publicznych i podaje, że na koniec maja wartość amerykańskich długoterminowych papierów wartościowych w rękach Japończyków to 2,18 bln dol., a Chińczyków – 1,51 bln dol.
Czy Chiny wyprzedają dług USA?
Ciekawe są również informacje na temat obrotu amerykańskimi papierami wartościowymi przez zagraniczne podmioty. „Czy Chiny wyprzedają dług USA?” – to pytanie zadaje sobie wiele osób, spodziewających się, że Pekin może uderzyć w ten sposób w podstawę potęgi Stanów Zjednoczonych, czyli dolara. Z tym mitem zmierzymy się w kolejnym odcinku przeglądu chińskiego arsenału gospodarczego (cz. I – dewaluacja juana, cz. II – metale ziem rzadkich), na razie skupmy się na transakcjach w ostatnich miesiącach.
Te dane wskazują, że Pekin w ostatnich 3 miesiącach faktycznie stopniowo i w stosunkowo niewielkiej skali sprzedawał Treasuries – w kwietniu sprzedaż netto (zakupy-sprzedaż) wyniosła 10,1 mld dol., miesiąc później: 6,4 mld dol., a w czerwcu: 3,8 mld dol. Podobnie jednak postępowało Tokio – w kwietniu kupiło co prawda obligacje skarbowe USA o wartości 1,4 mld dol. netto (zakupy-sprzedaż), ale w kolejnych miesiącach sprzedało netto: 6,3 mld dol. i 12,1 mld dol.
Jak połączyć te dane z informacjami o rosnącym stanie posiadania Japonii i Chin w czerwcu? Po pierwsze, wartość obligacji w rękach inwestorów jest wyceniana według ich bieżącej rynkowej wartości (a ta w czerwcu rosła, choć nie tak bardzo jak w sierpniu) – zatem Japończycy i Chińczycy mają mniej obligacji, ale ich wartość jest wyższa. Po drugie, dane o sprzedaży nie uwzględniają wszystkie transakcji zakupu i sprzedaży – wskazuje Brad Setser z Council on Foreign Relations. Amerykańskie papiery kupowane przez europejskie banki, a następnie odsprzedawane podmiotom zza Muru mogą umknąć uwadze Departamentu Skarbu USA.
Te same dane wskazują jednak, że Chiny (i Japonia) kupowały w ostatnich miesiącach sporo obligacji amerykańskich agend rządowych. W kwietniu Pekin nabył papiery o wartości 7,8 mld dol. netto, w maju: 1,6 mld dol., a w czerwcu – aż 16,5 mld dol. W tym świetle trudno mówić o wyprzedaży amerykańskiego długu przez Chińczyków, a raczej o „przemeblowaniu” portfela inwestycyjnego.
Dolarowy problem
Informacje o zmniejszającym się zaangażowaniu Chińczyków w amerykańskie obligacje skarbowe wpisują się jednak w szerszy trend, obserwowany od kilku lat. Z jednej strony, chińskie władze od dekady skarżą się na zbyt dużą rolę dolara w globalnej gospodarce i zapowiadają dywersyfikację portfolio (np. kupując złoto).
Z drugiej, zza Muru docierają niepokojące informacje o niedostatecznej ilości „zielonych”. Pekin sprzedający papiery wartościowe denominowane w dolarach (jak Treasuries) otrzymuje w zamian dolary. Za nie może kupić np. juany, wspierając w ten sposób kurs „czerwonego” czy zasilić w twardą walutę banki, które mogą następnie przekazać je np. firmom spłacającym zadłużenie w dolarach czy inwestującym za granicą, lub obywatelom udającym się na zagraniczne wojaże.
Maciej Kalwasiński

[ad_2]
Source link



![Wartość amerykańskich obligacji skarbowych w rękach Chin (czerwony) i Japonii (niebieski) [mld dol.]](https://super-news.info/pl/wp-content/uploads/sites/6/2019/08/Zagadka-ameryka-skiego-d-ugu.-Kto-naprawd-jest-najwi-kszym-wierzycielem-USA.png)




![Wystrzał inflacji, PKB na sterydach i historyczny rekord WIG-u [Wykresy tygodnia]](https://super-news.info/pl/wp-content/uploads/sites/6/2021/09/Wystrzal-inflacji-PKB-na-sterydach-i-historyczny-rekord-WIG-u-Wykresy-100x100.jpg)