Connect with us
img

Super News

Wielka kradzież bitcoinów na giełdzie Binance

Wielka kradzież bitcoinów na giełdzie Binance

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Wielka kradzież bitcoinów na giełdzie Binance

[ad_1]

Jedna z najpopularniejszych platform handlu kryptowalutami
padła ofiarą hakerów. Skradziono 7 tys. bitcoinów, czyli około 40 mln dolarów. Tym
razem jednak klienci giełdy nie poniosą strat – zostaną one wyrównane ze
specjalnego funduszu.

Platforma Binance jest jedną z większych giełd, na których można
handlować kryptowalutami. Do tej pory cieszyła się sporą popularnością wśród
zwolenników wirtualnych aktywów. Ceniono ją m.in. za łatwość obsługi, szybkość
wprowadzania do handlu nowych tokenów oraz przejrzystą komunikację.

W nocy z 7 na 8 maja operator giełdy poinformował o wycieku
danych na „dużą skalę”. Włamywacze mieli ukraść m.in. klucze API, kody
zabezpieczające i inne wrażliwe informacje dotyczące pewnej liczby rachunków
klientów. To pozwoliło im na przeprowadzenie skoordynowanej akcji, w której
wyprowadzono z gorącego portfela Binance ponad 7 tys. bitcoinów.

W oświadczeniu firmy wskazano, że hakerzy wykazali się sporą
cierpliwością i mogli, poprzez użycie wielu pozornie niezależnych od siebie
kont, ominąć zabezpieczenia. Binance nie była w stanie zablokować wyprowadzenia
środków, a operacja została wychwycona dopiero po fakcie. W efekcie kradzież
dotknęła ok. 2 proc. wszystkich środków BTC utrzymywanych przez Binance.

Do czasu zakończenia wewnętrznego dochodzenia giełda nie
będzie realizować wpłat i wypłat. Użytkownicy Binance będą mogli w tym czasie
dokonywać transakcji wymiany. Operator platformy chce upewnić się, że wyciek
danych nie dotknął większej liczby handlujących. Firma zapewnia, że ewentualne
straty użytkowników zostaną wyrównane z użyciem specjalnego funduszu (SAFU)
utrzymywanego przez giełdę.

Kursy ważniejszych kryptowalut zareagowały niewielkimi spadkami
na informacje o włamaniu. W ciągu kilku godzin powróciły jednak w pobliże
poziomów notowanych 7 maja. CEO Binance, Changpeng Zhao, poinformował w mediach
społecznościowych, że prowadzi obecnie rozmowy z innymi giełdami, by zablokować
wpłaty z adresów powiązanych z kradzieżą. Skomentował także doniesienia o
możliwym „odwróceniu” transakcji poprzez skorygowanie historii operacji
utrzymywanej w łańcuchu bloków. Wskazał, że mogłoby to być trudne technicznie i
naruszałoby zaufanie do jednego z fundamentów schematu.

Michał Kisiel

Źródło:



[ad_2]

Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!