WIADOMOŚCI FINANSOWE
Morawiecki: Dzisiaj nie jesteśmy gotowi na integrację z obszarem wspólnej waluty
[ad_1]
Choć istnieją korzyści z integracji w ramach obszaru wspólnej waluty, to dzisiaj nie jesteśmy jeszcze gotowi na integrację z tym obszarem – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.
„W przypadku takich dużych różnic rozwojowych jak pomiędzy Polską a Niemcami – naszym największym partnerem handlowym, gospodarczym – dzisiaj na pewno trudno jest zalecać integrację w ramach waluty euro, ponieważ byłby to eksperyment ryzykowny” – ocenił Morawiecki podczas środowej debaty „Zwrotnice modernizacji”.
Premier przyznał, że istnieją „pewne korzyści” z integracji walutowej, np. eliminacja pewnych kosztów transakcyjnych, likwidacja ryzyka kursowego czy brak konkurencji na obniżanie kursu walut pomiędzy państwami. Równocześnie ocenił jednak, że „jeszcze dzisiaj nie jesteśmy gotowi na integrację z obszarem wspólnej waluty”.
Morawiecki dodał, że nie można wykluczyć wejścia Polski do strefy euro w przyszłości. Jak jednak podkreślił, w tym momencie utrzymanie własnej waluty jest bardzo potrzebne, ponieważ „w latach kryzysu da nam możliwość reagowania we właściwy sposób”.
„W ostatnich latach dochody podatkowe wzrosły o 100 mld zł”
W ciągu 3-4 ostatnich lat dochody podatkowe wzrosły o 100 mld zł.;
środki te służą rozwojowi gospodarczemu oraz rekompensowaniu „deficytów
społecznych”; przechodzimy od państwa peryferyjnego w kierunku państwa
podmiotowego – mówił w środę premier Mateusz Morawiecki.
Stwierdził, że w ostatnich latach znacznie wzrosły wpływy z VAT. „W
ciągu trzech, czterech lat wzrost dochodów podatkowych nastąpił o 100
mld złotych. To jest ten +święty Graal+ który, częściowo odnaleziony,
służy dzisiaj nam do rozwoju gospodarczego, a także do zrekompensowania
gigantycznych deficytów społecznych, które na początku i w trakcie
trwania transformacji były traktowane po macoszemu” – powiedział
premier.
„Przechodzimy z państwa peryferyjnego w kierunku państwa podmiotowego” – dodał Morawiecki.
„Wbrew temu o co nas posądzano parę lat temu, nie tylko nie
doprowadziliśmy do wzrostu deficytu publicznego – jest on najniższy
przez ostatnie 30 lat. Nie tylko nie doprowadziliśmy do przyrostu długu
publicznego, ale w proporcji do PKB spadł w 2018 r., a w 2019 r. spadł w
wartościach bezwzględnych” – powiedział szef rządu w środę podczas
debaty „Zwrotnice modernizacji” w Warszawie.
Morawiecki przekonywał, że odpowiednia legislacja (m.in. Jednolity
Plik Kontrolny – JPK) jak i takie instytucje jak Krajowa Administracja
Skarbowa (KAS) spowodowały odwrócenie nieefektywnej polityki podatkowej z
lat wcześniejszych.
Szef rządu podkreślił, że uzdrawiając system podatkowy należy walczyć
nie tylko z mafiami VAT-owskimi ale także z rajami podatkowymi. „Raje
podatkowe są złem dla wszystkich państw, które chcą się rozwijać, są
złem dla klasy średniej” – przekonywał Morawiecki.
„Polska nie chce być państwem posiadanym przez zagranicę”
„Unia Europejska nie powinna być traktowana jak supermarket. Kiedy
francuskie supermarkety, czy banki na polskich ulicach, czy niemieckie
firmy, czy holenderskie firmy usługowe cieszą się pełną swobodą w
Polsce, Europie Środkowej i Wschodniej, o tyle nasi przedsiębiorcy
napotykają – w momencie, kiedy zaczynają osiągać przewagi konkurencyjne
(…) – wiele przeszkód” – mówił premier podczas debaty „Zwrotnice
modernizacji”, która odbywa się w Domu Polonii w 5-lecie „Wszystko Co
Najważniejsze”.
Ocenił, że utrudniony jest m.in. przepływ usług oraz zakłócony
wspólny rynek. „Sektor usług, który nie został uwspólnotowiony, w dużym
stopniu obecnie się cofa” – stwierdził.
„Nie chcemy się zgodzić na to, żeby ta regulacyjna zwrotnica, która
się lekko zaczęła przesuwać na naszą korzyść – przez umiejętności
naszych przedsiębiorców, zdolności i ciężką pracę naszych pracowników –
żeby z powrotem zaczęła działać przeciwko naszym firmom” – mówił
Morawiecki.
„Wierzymy w zasady, które są sprawiedliwe, które biorą pod uwagę
kontekst historyczny, biorą pod uwagę skąd idziemy i skąd przyszliśmy.
Wierzymy, że fundamentem nowej gospodarki jest nowoczesna polityka
przemysłowa” – oświadczył szef rządu.
Według niego, warto też postawić na eksport, który przyciąga oszczędności zagraniczne i jednocześnie nie zadłuża Polski.
Morawiecki zapewnił również, że nie czuje się „skolonizowany” przez
zachodni kapitał. „Nie chcemy być państwami posiadanymi przez zagranicę,
aczkolwiek, jak najbardziej cenimy ten wysoko zaawansowany kapitał
technologiczny” – podkreślił premier. Dodał, że jest zwolennikiem
uczenia się od zagranicznych podmiotów.
„Brak wparcia ze strony państwa prowadzi do degeneracji w wielu obszarach”
Szef rządu mówił, że „wiara w to, że państwo wszystko może i powinno
uregulować jest błędna”, jednak całkowite „abstrahowanie” od jego roli
„jest bardzo poważnym błędem”.
„Brak polityki wsparcia ze strony państwa w odpowiednich obszarach
prowadził do głębokiej degeneracji wielu obszarów życia publicznego w
Polsce” – powiedział premier. Według niego, stało się m.in. w przypadku
polskiej wsi w pierwszym okresie po upadku PRL.
Dodał, że po 1989 roku w Polsce dokonano „przeskoku z jednej
skrajności w drugą”. „Ze świata PGR-ów komunistycznych do pozostawienia
wszystkich samym sobie; to był wielki błąd” – powiedział Morawiecki.
Premier zaznaczył też, że zasady kapitalizmu podlegają zmianie.
„Dzisiaj trzeba brać pod uwagę głębokie turbulencje, które mogą
zasadniczo zmienić wymiar i zasady działania kapitalizmu, co może być
bardzo dobrym krokiem w kierunki jego cywilizowania” – ocenił.
autorzy: Katarzyna Florencka, Rafał Białkowski, Maciej Zubel
kflo/ rbk/ eaw/
[ad_2]
Source link
