Connect with us
img

Super News

Inflacyjny rozpad Unii Europejskiej – Bankier.pl

Inflacyjny rozpad Unii Europejskiej - Bankier.pl

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Inflacyjny rozpad Unii Europejskiej – Bankier.pl

[ad_1]

Patrząc na dane Eurostatu, coraz wyraźniej widać jedną rzecz:
Unia Europejska rozpadła się na kilka stref inflacyjnych. Rozciągają się one od
deflacyjnej Portugalii po wysoce inflacyjną Rumunię.

Oficjalnie inflacja HICP w Unii Europejskiej w lipcu
obniżyła się do 1,4%, utrzymując się na dość umiarkowanym  poziomie. W
strefie euro ceny koszyka dóbr konsumpcyjnych urosły tylko o 1%.

Problem w tym, że „nagłówkowa” inflacja cenowa w Europie
jest wypadkową zarówno niskiej (lub wręcz ujemnej) presji cenowej na południu
kontynentu (Portugalia, Cypr, Hiszpania, Włochy), umiarkowanej inflacji w tzw.
jądrze (Niemcy, Francja, Belgia) oraz bardzo wysokiej inflacji w kilku krajach
Europy Środkowej (Rumunia, Węgry, Słowacja, Łotwa).

Zatem faktyczny obraz europejskiej inflacji jest mocno zniuansowany.
Mamy gospodarki, które zapewne mogłyby poprawnie funkcjonować w otoczeniu
bardzo niskich stóp procentowych. Ale mamy też kraje, które borykają się
ze stanowczo zbyt szybkim wzrostem cen, przekraczającym nawet 3% rocznie. Tu
właściwe byłyby stopy procentowe znacząco wyższe od obecnych.

I tu dochodzimy do zasadniczego problemu. Politykę pieniężną
w Europie de facto ustala Europejski Bank Centralny z siedzibą we Frankfurcie.
Nie jest już żadną tajemnicą, że EBC faktycznie stał się pożyczkodawcą
ostatniej instancji dla niewydolnych gospodarczo Włoch. I że to pod włoskie
problemy dostosowuje ultraniskie stopy procentowe.

Nawet jeśli kraje unijne nienależące do strefy euro mogą ustalić własne stopy procentowym na poziomie wyższym niż w EBC, to tego nie
robią z powodu obaw o nadmierne umocnienie narodowych walut względem euro. To
tłumaczenie bankierów centralnych z Polski i Węgier, gdzie inflacja
cenowa albo już dawno wymknęła się spod kontroli (Węgry, Rumunia), albo
niebawem może to zrobić (Polska).

W ujęciu inflacyjnym mamy więc do czynienia z Europą trzech
prędkości, ale usiłującą prowadzić taką politykę monetarną, aby uchronić od
pęknięcia jej najsłabsze i najmocniej zadłużone ogniwa (Włochy, Portugalia).

Krzysztof Kolany

Źródło:



[ad_2]

Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!