Connect with us
img

Super News

Gotówka czy karta – czym płacić za granicą – poradnik

W kilkuczęściowym poradniku redaktorzy Bankier.pl radzą, jak przygotować się do zagranicznych wyjazdów, żeby niepotrzebnie nie przepłacać na wymianie walut

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Gotówka czy karta – czym płacić za granicą – poradnik

Odpowiedź na tytułowe pytanie wcale nie jest banalna. W
przypadku wyjazdu do mniej popularnych krajów dodatkowym dylematem jest to, jaką
walutę zabrać. Nie wszędzie w Polsce uda się bowiem zdobyć „rzadkie” waluty.

gotówka czy karta | jaką kwotę mieć ze sobą | którą walutę zabrać | przydatność dolara i euro | pułapki płacenia kartą

Świat jest coraz bardziej mobilny i
rzeczywiście – jeżeli chcemy płacić kartą – na niektórych wyjazdach gotówka
może nam się nie przydać. Bezkresne zaufanie plastikowi może jednak zaowocować
niemiłymi niespodziankami na wyjeździe. Warto sprawdzić, jakie prowizje nasz
bank pobiera za transakcje dokonywane w innych krajach (znajdziemy je w tabeli
opłat i prowizji), po jakim kursie przeliczy nam transakcje i ocenić, czy nam
się to kalkuluje. Jeżeli płatność kartą nam się nie opłaca (jak to ocenić,
podpowiadamy w kolejnej części poradnika) – bierzemy gotówkę. Jeżeli się
opłaca, to sprawa znów nie jest taka prosta.

Papierowa baza

Nawet bowiem jeśli chcemy oprzeć
nasz portfel na karcie, zawsze warto
mieć pewną rezerwę w walucie kraju
, do którego jedziemy. A nuż trafimy w miejsce,
gdzie kartą płacić nie można. Oczywiście można do skutku szukać miejsc, gdzie
płatność kartą jest akceptowana, to jednak nieco psuje komfort zwiedzania.
Kartą często nie zapłacimy także na różnego rodzaju bazarach czy w miejscach,
gdzie można nabyć lokalne pamiątki. Problematyczne bywają też imprezy masowe,
nie na wszystkich meczach czy koncertach karty są respektowane, a swojego prowiantu
tam nie wniesiemy. Jeżeli wybieramy się na tego typu imprezę, warto wcześniej
sprawdzić w internecie, jakie opcje płatności przewidzieli organizatorzy.

Zapas gotówki powinien być tym większy, im bardziej egzotyczny
wyjazd planujemy. Jeżeli jedziemy do europejskiej metropolii, to raczej nie
powinniśmy mieć problemów z terminalami i płatnościami kartą, jeżeli zaś po
trasie zamierzamy się zatrzymywać w mniej przetartych turystycznie miejscach,
gotówka może okazać się niezbędna. Dodatkowo w krajach wschodnich dużo
popularniejszy jest handel uliczny, lokalni handlarze zaś rzadko wyposażeni są
w terminale.

Jeżeli zdecydujemy się na
gotówkowo-kartowy mix, rodzi się dodatkowe pytanie – kiedy płacić kartą,
a kiedy gotówką
? Jeżeli gotówkę bierzemy jako zabezpieczenie na
wypadek płacenia w miejscu, gdzie nie są respektowane karty, kartą należy
płacić w pierwszej kolejności. Warto jednak także przed wyjazdem zastanowić się, co możemy zrobić z
walutą po powrocie. Jeżeli kurs powrotnej wymiany na złote odbiega znacząco od
kursu zakupu (inaczej mówiąc: spread jest wysoki), wówczas warto mierzyć tak,
by całą „obcą” gotówkę wydać na wyjeździe. Z euro czy dolarami takiego problemu
raczej nie będziemy mieli, ale już na bardziej egzotycznych walutach możemy
sporo stracić, wymieniając pieniądze powrotnie. Więcej na ten temat
piszemy w ostatniej części poradnika.

Siła euro i dolara

Z powyższym wiąże się też inna
kwestia – jaką walutę zabrać na wyjazd. Podczas
wyjazdów do krajów gdzie można płacić euro, dolarami, frankami czy funtami
odpowiedź jest banalna – wszystkie te waluty łatwo wymienić i łatwo również
znaleźć kantor, gdzie spread będzie niewielki. Gdy jednak musimy kupić walutę,
którą ciężko znaleźć, bądź przy której spread jest duży, sytuacja robi się
skomplikowana. Wówczas dobrym pomysłem może być wzięcie globalnie popularnej
waluty i wymienianie jej partiami na miejscu. Najlepiej nadaje się do tego dolar, wymienimy go bez problemu w
większości kantorów świata. Gdy braknie nam waluty miejscowej, dokupujemy ją za
dolary. W ten sposób minimalizujemy ryzyko, że po wyjeździe zostaniemy ze sporą
ilością lokalnej, ciężko wymienialnej w Polsce waluty. Dolary i łatwo wymienić,
i można je wykorzystać przy kolejnych wyjazdach bądź po prostu trzymać jako
zabezpieczenie także i w Polsce.

  • Zawsze miej ze sobą choć trochę lokalnej waluty, nie wszędzie zapłacisz kartą.
  • Sprawdź z wyprzedzeniem, jakie prowizje i jaki kurs nalicza twój bank za korzystanie z karty.
  • Unikaj bankomatów, chyba że masz pewność, że są dla ciebie bezpłatne lub tanie.
  • Dobrym pomysłem w egzotycznych krajach bywa „poduszka bezpieczeństwa” w dolarach.
  • Sprawdź, czy opłaca ci się przywozić obcą walutę do kraju.

Dodatkowym plusem takiego
rozwiązania jest fakt, że handlarze czasami
respektują dolary czy euro
,
nawet jeśli nie są to waluty obowiązujące w ich kraju. Wówczas jednak warto
skrupulatnie liczyć, czy na pewno nikt nas na kursie nie oszukuje. Sprzedawcy
są wprawieni w wyciskaniu z turystów pieniędzy i warto mieć tego świadomość.
Podobnie ma się sytuacja ze wspomnianymi wcześniej kantorami, szczególnie na
lotniskach i dworach. Dlatego też warto mieć zawsze w gotowości przynajmniej
taką kwotę w lokalnej walucie, która pozwoli nam dojechać z lotniska do miasta
(chyba że wcześniej zarezerwowaliśmy bilet online).

Przy rozstrzyganiu dylematu:
gotówka czy karta, osobną kwestią są bankomaty.
Te też – podobnie jak w przypadku kart – wymagają sprawdzenia w cenniku naszego
banku. W praktyce – jeżeli nie mamy specjalnej karty i pewności, że dany
bankomat jest dla nas bezpłatny, lepiej z tej opcji nie korzystać. Szczególnie
w egzotycznych krajach prowizja może nas niemiło zaskoczyć.

Polecamy również:

„Na to rytualne pytanie istnieje tylko jedna uczciwa odpowiedź: nie wiem”, pisze Krzysztof Kolany w swoim poradniku. Ale istnieją pewne sezonowe wzorce, które mogą ułatwić podejmowanie walutowych decyzji. Czy można przewidzieć kurs walut? Jak monitorować zmiany euro-złotego?

Mimo rozwoju płatności elektronicznych, w czasie wakacyjnych wyjazdów gotówka wciąż się przydaje. Podpowiadamy, jak wyjść z kantoru bez poczucia, że zostaliśmy okantowani. O to niestety nietrudno.

Nawet najtwardsi zwolennicy gotówki przyznają, że karta przydaje się na zagranicznych wojażach. Ale powiedzmy wprost – zwykła „debetówka” do podstawowego konta nie jest najlepszym rozwiązaniem. Co w zamian? Karta wielowalutowa, kredytowa, a może Revolut?

Z egzotycznych wakacji chcemy przywieźć przede wszystkim miłe wspomnienia, oryginalne pamiątki i galerię niepowtarzalnych zdjęć. Niestety, do tej listy czasami dochodzi obca waluta, która po powrocie do kraju staje się problemem. Co z nią zrobić, żeby nie być stratnym?

Porównanie kursów walut w kantorach internetowych»

Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!