WIADOMOŚCI FINANSOWE
Czy kurs euro spadnie poniżej 4,25 zł? Frank podrożał
[ad_1]
Krzysztof Kolany
Poniedziałkowy poranek przyniósł korektę niedawnych spadków
kursu euro. Zdaniem analityków w najbliższych dniach nie ma co liczyć na spadek
notowań euro poniżej 4,25 zł.
W poniedziałek rano za jedno euro płacono 4,2567 zł, czyli
nieznacznie więcej niż przed weekendem. Pod koniec ubiegłego tygodnia kurs spadł nawet do 4,25 zł, osiągając
najniższą wartość od 10 miesięcy.
– Złoty utrzymuje część zysków z ostatnich sesji pomimo
solidnego umocnienia dolara, co zwykle podbija presję na osłabienie walut na
rynkach wschodzących. Kurs kieruje się powyżej 4,2550/EUR i może poddać się
podwyższonej zmienności przy ograniczonej, w związku z długim weekendem, aktywności
krajowych inwestorów – napisali w poniedziałkowym raporcie ekonomiści Banku
Pekao.
Rynek walutowy oczekuje teraz na rezultaty rozpoczynającego
się we wtorek posiedzenia władz Rezerwy Federalnej. Wielu inwestorów i
analityków sądzi, że komunikat FOMC w jakiś sposób uchyli drzwi do obniżki
stopy funduszy federalnych już w lipcu. Takie rozstrzygnięcie potencjalnie
sprzyjałoby popytowi na waluty rynków wschodzących, w tym także na złotego.
Decyzja FOMC zostanie opublikowana w środę o 20:00 czasu polskiego.
Tymczasem straty z początku miesiąca odrabia dolar, za
którego w poniedziałek rano płacimy prawie 3,80 zł. To o pięć groszy więcej niż
tydzień temu. Amerykańskiej walucie bardzo pomógł piątkowy raport o sprzedaży
detalicznej w USA, której wyniki za kwiecień zostały sensacyjnie zrewidowane w
górę.
Ponad 3,80 zł trzeba za to zapłacić za franka
szwajcarskiego, który jest o prawie jeden grosz droższy niż przed weekendem.
Kurs funta brytyjskiego utrzymywał się bez większych zmian tuż poniżej 4,80 zł.
KK/PAP
[ad_2]
Source link