Trump oskarża Europę i Chiny o manipulowanie kursami walut

Michał Żuławiński

Donald Trump wraca do komentowania polityki banków centralnych. Zdaniem prezydenta USA jego kraj traci na działaniach Chin i strefy euro.

– Chiny i Europa grają w wielką grę manipulowania walutą i pompują pieniądze do swoich gospodarek w celu rywalizowania z USA. Powinniśmy im DORÓWNAĆ, bo inaczej nadal będziemy głupkami, którzy siedzą z tyłu i grzecznie patrzą, jak inne kraje grają w swoje gierki, jak to robiły przez wiele lat – napisał na Twitterze amerykański prezydent.

China and Europe playing big currency manipulation game and pumping money into their system in order to compete with USA. We should MATCH, or continue being the dummies who sit back and politely watch as other countries continue to play their games – as they have for many years!

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 3 lipca 2019

Systematyczne osłabianie własnej waluty w celu uzyskania przewagi nad konkurentem to łagodniejsza nazwa zjawiska określanego jako „wojna walutowa”. O jej prowadzenie Donald Trump oskarżał zagranicznych partnerów już niejednokrotnie. Na temat Chin szeroko wypowiadał się już w trakcie kampanii wyborczej, strefę euro wziął na celownik relatywnie niedawno.

– Mario Draghi ogłosił więcej stymulowania gospodarki, co natychmiastowo osłabiło euro względem dolara. Dzięki temu mogą nieuczciwie konkurować z USA. Uchodziło im to na sucho przez lata, podobnie jak Chinom – napisał również na Twitterze po ostatnim posiedzeniu Rady Prezesów EBC.

W tym kontekście warto też dodać, że „na froncie wewnętrznym”, Donald Trump prowadzi ostry spór z Rezerwą Federalną.

USA tropią manipulatorów

Mimo ostrej retoryki, za czasów prezydentury Donalda Trumpa amerykańskie władze nie nadały żadnemu krajowi oficjalnego statusu „manipulatora walutowego”. Według obowiązujących regulacji, decydują o tym trzy kryteria: a) duża nadwyżka w handlu ze Stanami Zjednoczonymi; b) wyraźna nadwyżka na rachunku obrotów bieżących (nie tylko z USA, ale całym światem); c) regularne stosowanie jednostronnych interwencji na rynku walutowym w celu osłabienia waluty.

W ostatnim raporcie opublikowanym pod koniec maja, na listę obserwacyjną trafiły kraje, które spełniały jedno z kryteriów. Grono to stanowiły Chiny, Japonia, Korea Południowa, Niemcy, Włochy, Irlandia, Singapur, Malezja i Wietnam.

Source link