Connect with us
img

Super News

Popłoch w bankach centralnych. Złoto po 1500 USD/oz.

Popłoch w bankach centralnych. Złoto po 1500 USD/oz.

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Popłoch w bankach centralnych. Złoto po 1500 USD/oz.

Kolejne banki centralne wpadły w popłoch. Inwestorom przypomina to wydarzenia z początku 2008 roku. Na rynku panuje strach przed recesją. Stąd rosnący popyt na bezpieczne aktywa, w tym przede wszystkim złoto i nawet ujemnie oprocentowane obligacje skarbowe.

W środę nad ranem dolarowe notowania złota po raz pierwszy od kwietnia 2013 roku osiągnęły pułap 1500 USD za uncję.

Do 9:00 kurs najaktywniejszych kontraktów terminowych na złoto obniżył się do 1 497,75 USD/oz., co jednak wciąż oznaczało zwyżkę o 0,8% względem wtorkowego kursu zamknięcia.

Tylko od końcówki maja notowania żółtego metalu poszły w górę o przeszło 17%. Drożeje także srebro, w środę rano wyceniane na 16,73 USD/oz., a więc o 1,6% wyżej niż dzień wcześniej i najwyżej od czerwca 2018. Biały metal od początku czerwca zyskał prawie 17%.

Od kilku tygodni ceny metali szlachetnych rosną za sprawą nagłej zmiany polityki pieniężnej na świecie. Kolejne banki centralne, które jeszcze do niedawna zaostrzały swą politykę, podnosząc stopy procentowe, od początku 2019 roku w dość paniczny sposób zaczynają stopy obniżać.

Tylko dziś w nocy redukcji stóp aż o 50 pb. dokonał Bank Rezerw Nowej Zelandii. To dwukrotnie mocniejsze cięcie niż oczekiwał rynek. Głębiej, niż sądzono, cięli także Hindusi. Główna stopa procentowa banku centralnego Indii została obniżona z 5,75% do 5,40%, przy oczekiwaniach na poziomie 5,50%.

Z kolei w Ameryce rynek terminowy jest na 100% przekonany,że już we wrześniu Rezerwa Federalna dokona drugiej obniżki stóp procentowych.Spekulacje dotyczą w zasadzie tylko tego, czy będzie to cięcie o 25 pb. (79%)szans, czy o 50 pb. (21% szans) – wynika z obliczeń FedWatch Tool. W lipcu Fed obniżył cenę pieniądza (o 25 pb.) poraz pierwszy od 2008 roku. Przewodniczący Powell sugerował wtedy, że była totylko „korekta w trakcie cyklu”, a nie początek cyklu obniżek jak w 2008 roku.

Jednakże coraz większemu gronu inwestorów obecna sytuacja przypomina właśnie rok 2008. W światowym przemyśle od wielu miesięcy trwa recesja. Maleją inwestycje, a wojna handlowa prezydenta Trumpa uderza w globalny handel i napędzają nieco już przycichłe, ale nigdy niewygasłe wojny walutowe.

Rosnące notowania metali szlachetnych są też reakcją rynkuna rozszerzającą się zarazę ujemnych stóp procentowych. Według stanu na wtorek długo wartości nominalnej 15 bilionów dolarów notowany był przy ujemnejrentowności. Oznacza to, że inwestor trzymający te papiery do dnia wykupuponiesie gwarantowaną stratę nawet w ujęciu nominalnym i jeszcze większą wujęciu realnym (czyli po doliczeniu inflacji).

Krzysztof Kolany

Source link

Continue Reading
You may also like...

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!