Connect with us
img

Super News

Polska ma największe rezerwy walutowe w historii. NBP uratuje złotego przed osłabieniem?

Polska ma największe rezerwy walutowe w historii. NBP uratuje złotego przed osłabieniem?

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Polska ma największe rezerwy walutowe w historii. NBP uratuje złotego przed osłabieniem?

fot. Piotr Malecki / FORUMWartość polskich aktywów rezerwowych wzrosła w grudniu do ponad 157
mld dol. i była najwyższa w historii – wynika z danych NBP. Czy polski bank
centralny wykorzysta rekordowe zasoby, by wspomóc banki w przewalutowaniu
kredytów frankowych i zapobiec osłabieniu złotego?
Na
koniec stycznia NBP zgromadził aktywa rezerwowe o wartości 157,3 mld dol., o 3
mld dol. więcej niż miesiąc wcześniej. Zdecydowaną większość stanowiły rezerwy
walutowe (141,8 mld dol.), które wzrosły o ponad 3 mld dol. Ich poziom również
był najwyższy w historii. Spadła za to wycena złota zgromadzonego przez polski
bank centralny – na koniec grudnia było ono warte 13,6 mld dol. Ponadto, do
aktywów rezerwowych należą także SDR-y i transza rozrachunkowa w MFW,
wynoszących łącznie blisko 2 mld dol.
/ Bankier.pl na podstawie danych NBP
Na rekordowe poziomy wspięły się także rezerwy wyceniane w euro –
po wzroście o 3,2 mld sięgnęły 129,8 mld euro. Podobnie było z wyceną w złotych
– aktywa rezerwowe wyniosły 589,2 mld zł.
Podczas
gdy rezerwy NBP puchną z miesiąca na miesiąc, na horyzoncie widać już, na co mogą się przydać. Mowa o rozwiązaniu problemu kredytów frankowych. 25
marca Sąd Najwyższy ma się wypowiedzieć ws. rozbieżności, które pojawiają się w
orzecznictwie sądów. Jeśli rozstrzygnięcie okaże się zgodne z oczekiwaniami,
kredytobiorcy wzmocnią swoje pozycje w sporach z bankami.
Przewalutowanie kredytów będzie
korzystne dla klientów, ale kosztowne dla banków. I może zaszkodzić złotemu.

„Konwersja
hipotek na lokalną walutę po kursie zaciągnięcia oznacza, że cała operacja
będzie kosztowna dla banków – doprowadzi do wystąpienia strat w szeregu
instytucji i obniży ich poziomy kapitałowe” – uważają
ekonomiści banku Citi Handlowego.
„Zaangażowanie banku centralnego wydaje się
kluczowe, by uniknąć znacznej deprecjacji [złotego – red.] i podwyższonej
zmienności na rynku swapowym. (…) Bank centralny jest jedyną instytucją, która
może pomóc minimalizować zmienność waluty” – dodają. Banki, które
udzielały kredytów frankowych, otwierały pozycje na rynku forex w celu
zabezpieczenia się przed ryzykiem zmiany kursu. Przy przewalutowaniu kredytów będą
musiały zatem kupić franki szwajcarskie. Jeśli zrobią to w NBP, a nie na rynku,
polski złoty nie powinien się dodatkowo osłabić. Z danych KNF wynika, że na
koniec listopada wartość frankowych kredytów mieszkaniowych wynosiła 91,41 mld
zł.

Nie ma żadnej konkretnej pozycji na stole, do której mógłbym się odnieść (…).
Niewłaściwe byłoby gdyby kredytobiorcy walutowi znaleźli się w uprzywilejowanej
pozycji wobec kredytobiorców złotowych. NBP nie komentuje oczekiwań co do
kształtowania się kursu. Rezerwujemy sobie prawo do interwencji na rynku
walutowym. Odniesiemy się do ewentualnych propozycji, jeśli one się pojawią –
stwierdził prezes NBP Adam Glapiński podczas piątkowej konferencji prasowej.

Każdy pieniądz ma swoją cenę. W praktyce gospodarczej nieznane są przypadki,
żeby do ustalania ceny pieniądza krajowego stosować stopy procentowe właściwe
do walut innego kraju, z innych jurysdykcji. (…) Przyjęcie do kredytu w
złotych oprocentowania zależnego od sytuacji w zupełnie innym kraju postawiłoby
te zasady ekonomiczne, finansowe na głowie. Tyle mogę powiedzieć, nie odnosząc
się do kwestii czysto prawnych – komentował prezes NBP.
Eksperci
zauważają, że „ostatnie wypowiedzi prezesa NBP sugerują, że bank centralny
wolałby nie angażować się w konwersję kredytów hipotecznych FX”. Zwracają także
uwagę, że polskie władze monetarne preferują słabszego złotego. Pod koniec
ubiegłego roku bank centralny interweniował na rynku w celu deprecjacji
polskiej waluty, podkreślając korzyści z osłabienia złotego dla eksporterów. „O
dziwo” interwencje nie pojawiły się już w styczniu, choć kurs EUR/PLN zszedł
poniżej 4,50. Wzmacnia to podejrzenia, że faktycznym celem NBP była poprawa
wyniku banku, a w konsekwencji – większy zastrzyk pieniędzy do budżetu państwa
w 2021 r.Źródło:


Source link

Continue Reading
You may also like...

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!