WIADOMOŚCI FINANSOWE
Pogorszyły się prognozy dla polskiego złotego
2021-02-05 06:00publikacja2021-02-05 06:00Podziel sięfot. wawritto / ShutterstockW rok 2021 weszliśmy
z notowaniami złotego najniższymi od przeszło dekady. A w styczniu analitycy najwyraźniej
wzięli poprawkę na zmianę polityki
Narodowego Banku Polskiego i znacząco obniżyli prognozy dla naszej waluty.
Na
ostatnim zeszłorocznym fixingu NBP działy się „cuda”. Polski bank centralny
w ramach
polityki osłabiania polskiej waluty chciałby widzieć niemal rekordowo wysokie
notowania euro. Na rynku mówi się, że interwencje NBP nadal są możliwe, gdyby
kurs euro spadł poniżej 4,50 zł.
/ Bankier.pl
W obliczu tej sytuacji walutowi eksperci zmuszeni byli
zrewidować prognozy – zwłaszcza te dotyczące pierwszego półrocza 2021 r.
Mediana prognoz dla kursu euro na koniec I kwartału w ciągu miesiąca podniosła
się o 5 groszy, do 4,50 zł. Jeszcze mocniej – bo o 7 groszy i do 4,47 zł –
wzrósł oczekiwany kurs na koniec półrocza. W przypadku III kwartału podwyżka
wyniosła 5 groszy, do 4,43 zł.
Mediana prognoz na koniec okresu
I kw. 21
II kw. 21
III kw. 21
IV kw. 21
2022
EUR
4,50 zł
4,47 zł
4,43 zł
4,38 zł
4,35 zł
USD
3,70 zł
3,61 zł
3,55 zł
3,52 zł
3,45 zł
GBP*
5,06 zł
5,02 zł
4,98 zł
4,92 zł
4,83 zł
CHF*
4,17 zł
4,10 zł
4,03 zł
3,98 zł
3,85 zł
Źródło: Bloomberg. Stan na 4.02.2021 r. *obliczenia własne
Rynkowi analitycy wciąż jednak w większości wierzą, że druga
połowa 2021 roku przyniesie delikatne umocnienie złotego i że kurs EUR/PLN spadnie do 4,38 zł na koniec
grudnia. Cały czas na rzecz silniejszego złotego przemawiają dość mocne
fundamenty polskiej gospodarki w postaci mocnej dynamiki eksportu, dodatniego salda
rachunku obrotów bieżących czy napływu środków unijnych. Brakuje jedynie
wsparcia (albo chociaż życzliwej obojętności) ze strony polskich władz
monetarnych, które w najbliższym czasie nie zamierzają zerwać z polityką
zerowych stóp procentowych i nie podoba im się wzrost wartości złotego.
W horyzoncie całorocznym wciąż najkorzystniejszą prognozę
dla złotego utrzymują analitycy Ebury, obstawiających spadek kursu euro do 4,25
zł. Liczne grono bardziej umiarkowanych optymistów zakłada spadek notowań euro
do 4,30-4,35 zł na koniec grudnia. Największymi pesymistami pozostają cztery
banki zagraniczne, których prognozy zakładają utrzymanie niemal ekstremalnie słabego
złotego przez cały 2021 rok. Analitycy Wells Fargo oraz Commerzbanku widzą euro
po 4,60 zł na koniec roku. Ich koledzy z JP Morgan Chase i Swedbanku
spodziewają się 4,55 zł za jedno euro .
Nie ma powrotu do
dolara za 4 zł?
Wśród walutowych analityków nadal przeważa pogląd, że dolar
amerykański będzie się osłabiał w dającym się prognozować okresie. Niemniej
jednak ma to być raczej łagodne osuwanie
się, niż nagłe przyspieszenie trwającego od wiosny 2020 trendu. Tylko jeden
prognosta zakłada, że kurs EUR/USD na koniec 2021 roku przekroczy 1,30 (obecnie
wynosi niespełna 1,20).
/ Bankier.pl.
W rezultacie notowania „zielonego” na polskim rynku mają się
utrzymać na „przedpandemicznych” poziomach, podążając z obecnych 3,73 zł w
pobliże 3,50 zł pod koniec 2021 roku. Żadna z prognoz nie zakłada powrotu kursu
dolara w rejon 4 zł. Przypomnijmy, że pod koniec marca 2020 roku kurs USD/PLN
sięgał nawet 4,30 zł i był najwyższy od 19 lat.
Na rynku utrzymuje się też przekonanie, że rok 2021 będzie
stał po znakiem zwiększenia apetytu na ryzyko. Wraz z dolarem tracić ma więc
frank szwajcarski. Większość rynkowych prognoz zakłada, że helwecka waluta
osłabi się względem euro, a kurs EUR/CHF na koniec roku powróci do poziomów
sprzed pojawienia się Covid-19. Z kombinacji prognoz dla pary euro-złoty i
euro-frank wynika jednak, że cena szwajcarskiej waluty na polskim rynku przez
większość roku utrzyma się powyżej 4 zł.
Funt brytyjski ma pozostać stabilny względem euro, co dla
kursu GBP/PLN implikuje prognozy zbliżone do 5 zł aż do IV kwartału, w którym to
złoty ma się wreszcie umocnić. Warto jednak wziąć poprawkę na fakt, że ostatnie
tygodnie były bardzo udane dla szterlinga. W rezultacie na początku lutego funt
był wyceniany na przeszło 5,11 zł, a więc wyraźnie powyżej większości
tegorocznych prognoz.
Dla porządku powiedzmy jasno, że mówimy tu o medianie
prognoz analityków. Przewidywania nawet najlepszych ekspertów mogą rozminąć się
z rzeczywistością, co zresztą w przeszłości zdarzało się dość często. Należy
też pamiętać, że kursy walut bywają bardzo dynamiczne i w czasie trwania
kwartału mogą znacząco odchylać od poziomów prognozowanych na jego koniec.
Krzysztof KolanyŹródło: