WIADOMOŚCI FINANSOWE
Nowy tegoroczny rekord. Bitcoin pokonał poziom 6 000 dolarów
[ad_1]
Marcin Dziadkowiak
Inwestorzy na rynku kryptowalut się doczekali. Bitcoinprzekroczył poziom 6 tys. dolarów, po raz pierwszy od listopada. I to pomimo kradzieżybitcoinów, jaka miała miejsce na giełdzie Binance zaledwie dwie noce temu. Pozostajepytanie, czy bitcoinowi uda się przebić ten poziom na trwałe?
Minirajd na bitcoinie ponownie odbył się, jak to ostatnio bywa, po północy, czyli w czasie, kiedy aktywni są głównie inwestorzyz rynków azjatyckich. Wtedy to kurs bitcoina wzrósł o 200 dolarów, wychodzącwyraźnie ponad poziom 6 tys. dolarów, choć nie oddalając się od niego na raziena zbyt bezpieczną odległość. Przed południem kurs najpopularniejszej kryptowalutywaha się około 50-70 dolarów ponad okrągłym poziomem. Dzisiejsze maksimum napoziomie 6 076,65 dolarów jest nie tylko najwyższym kursem bitcoina w tymroku, ale najwyższym kursem od 14 listopada ubiegłego roku.
Choć wzrost ceny bitcoina ostatniej nocy nie należał dowybitnie dużych, kryptowaluta podrożała o 4%, to przebicie okrągłego poziomu,niewidzianego na rynkach od sześciu miesięcy, rozgrzało wyobraźnię inwestorów. Niektórzywidzą już analogię z rokiem 2015, kiedy to okręt flagowy rynku kryptowalutzakończył ostatnią dużą bessę i rozpoczął budowanie fundamentów pod nową hossę.Wtedy także bitcoin kilka miesięcy przebywał pod oporem na poziomie 300 dolarów,by potem zdecydowanie go przebić i już nigdy nie powrócić niżej.
Na wyobraźnię inwestorów działają tegoroczne stopy zwrotu nabitcoinie. W ciągu ostatnich 30 dni na bitcoinie można było zarobić 15 proc., wciągu trzech miesięcy już 68 proc., natomiast od minimum w połowie grudnia napoziomie 3131 dolarów stopa zwrotu na bitcoinie sięga ponad 85 proc. Trzebajednak pamiętać, że na tym rynku można nie tylko zyskiwać, ale i tracić, nawetcały kapitał. Na rynku kryptowalut dominują inwestorzy indywidualni, którzy wwiększości podejmują decyzje inwestycyjne pod wpływem emocji, co wpływa na to,że rynek ten jest niesamowicie zmienny.
Tym razem zielony kolor nie dominuje na całym rynkukryptowalut. Choć największe tokeny zyskują, to wzrosty są dużo mniejsze niżna bitcoinie, a sporo kryptowalut notowanym jest poniżej swoich kursów sprzeddoby. Ethereum zyskuje tylko 0,2 proc., ripple 0,13 proc., litecoin 0,4 proc., abitcoin cash 1,1 proc., to EOS spada o 0,77 proc.
Za pozytywnym scenariuszem rozwoju na rynku kryptowalutprzemawia głównie to, że rynek zdecydowanie nie zwraca uwagi na wydarzenia onegatywnej wymowie, jakie miały miejsce w tym roku. Ostatnie to wielkakradzież 7 tys. bitcoinów z giełdy Binance, która początkowo wywołała nabitcoinie ruch w dół, powstrzymany jednak stanowczo nad poziomem 5,7 tys.dolarów. Kilka dni wcześniej media pisały o aferzewokół stablecoina Tether, a jeszcze wcześniej o potencjalnymzakazie kopania kryptowalut przez Chiny. Inwestorzy wydają się zwracaćuwagę bardziej na pozytywne informacje, jak planowane oferowanie pośrednictwa wkupnie/sprzedaży bitcoinów dla inwestorów instytucjonalnych przez jednegoz największych graczy na rynki inwestycyjnym, Fidelity Investments.
Marcin Dziadkowiak
