WIADOMOŚCI FINANSOWE
Nie ma poprawy w niemieckim przemyśle. Euro mocno w dół
Krzysztof Kolany
Najnowsze odczyty PMI ponownie rozczarowały ekonomistów i inwestorów. Wciąż nie widać w nich długo oczekiwanej poprawy koniunktury w niemieckim przemyśle. Dane wywołały ostry spadek notowań euro wobec franka i dolara.
„Przemysłowy” PMI dla Niemiec w kwietniu ukształtował się na poziomie 44,5 pkt. – wynika ze wstępnych danych firmy IHS Markit. To tylko nieznacznie więcej niż w marcu (44,1 pkt.) oraz mniej niż 45 pkt. oczekiwane przez analityków. Tak niski odczyt świadczy o głębokiej recesji w niemieckim sektorze wytwórczym.
Podobne – lecz na mniejszą skalę – rozczarowanie pokazał raport z Francji, gdzie „przemysłowy” PMI przyjął w kwietniu wartość 49,6 pkt. wobec 49,7 pkt. w marcu i oczekiwań rzędu 49,8 pkt. To wynik lepszy niż w przypadku Niemiec, ale też świadczący o trwającej kontrakcji w przemyśle. Analogiczny wskaźnik dla całej strefy euro wyniósł 47,8 pkt. wobec 47,5 pkt. w marcu i oczekiwanych 47,9 pkt.
Spowolnił także wzrost w sektorze usług, gdzie PMI dlaeurolandu obniżył się z 53,3 pkt. w marcu do 52,5 pkt. w kwietniu. W rezultaciełączony wskaźnik PMI dla strefy euro odnotował 3-miesięczne minimum na poziomie51,3 pkt., sygnalizując minimalną ekspansję w europejskiej gospodarce. Takie dane sugerują, że recesja z przemysłu powoli rozlewa się do sektora usług. Tymczasem optymiści mieli nadzieję, że to mocny sektor usług pociągnie za sobą sektor wytwórczy.
– Gospodarka strefy euro rozpoczęła drugi kwartał wrozczarowujący sposób, ze wstępnym odczytem PMI spadającym do jednego znajniższych poziomów od 2014 roku. Dane zwiększają obawy, że gospodarka niebyła w stanie odbudować się po tym, jak jednorazowe zdarzenia ograniczyływzrost w końcówce ubiegłego roku (…) Głównym powodem do zmartwień pozostajeprzemysł, którego produkcja kurczy się w niemal najszybszym tempie od 7 lat –ocenił wyniki kwietniowego badania Chris Williamson, główny ekonomista IHSMarkit.
Kolejne w tym roku rozczarowanie ze strony wskaźników PMI miało wyraźne przełożenie na rynek walutowy. Kurs EUR/USD obniżył się z niemal 1,13 do 1,1250 o godzinie 10:28. Euro straciło także wobec franka szwajcarskiego. Kurs EUR/CHF po kilku dniach silnych wzrostów zniżkował o 0,4%, do 1,1367 franka za euro. Nie było za to poważniejszej reakcji na rynkach akcji. Przed południem niemiecki DAX zniżkował o 0,25%, a CAC40 tracił 0,5%.
Drgania na światowych rynkach były odczuwalne także na polskim foreksie. O 10:57 euro drożało o jeden grosz, osiągając cenę blisko 4,28 zł. Kurs dolara amerykańskiego zwyżkował o dwa grosze, przekraczając 3,80 zł. Frank szwajcarski zyskiwał ponad dwa grosze, dochodząc do 3,76 zł i tym samym odbijając się od wielotygodniowego minimum odnotowanego w środę.
– Tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro spowolniło drugi miesiąc z rzędu (…) wskazując, że gospodarka pozostaje w najgorszym stanie od 2014 roku. Przemysł zaraportował dalszą kontrakcję, a wzrost w sektorze usług uległ ochłodzeniu – czytamy w kwietniowym raporcie IHS Markit. Tymczasem od kilku tygodni ekonomiści i inwestorzy liczyli na odbudowę wzrostu gospodarczego w Europie wywołaną przez potężny impuls kredytowy z Chin.
Jednak póki co dane nie pokazują, aby tak właśnie było. Bieżące odczyty łączonego PMI dla strefy euro sugerują kwartalne tempo wzrostu PKB o 0,2% kdk. W całym 2019 roku PKB eurolandu może urosnąć co najwyżej o 1%.








![Wystrzał inflacji, PKB na sterydach i historyczny rekord WIG-u [Wykresy tygodnia]](https://super-news.info/pl/wp-content/uploads/sites/6/2021/09/Wystrzal-inflacji-PKB-na-sterydach-i-historyczny-rekord-WIG-u-Wykresy-100x100.jpg)