Connect with us
img

Super News

Na Wall Street bez większych zmian. Złoto znów w dół

Na Wall Street bez większych zmian. Złoto znów w dół

WIADOMOŚCI FINANSOWE

Na Wall Street bez większych zmian. Złoto znów w dół

Rzutem na taśmę udało się indeksowi S&P500 zakończyć wtorkową sesję ponad kreską. Czwarty dzień z rzędu spadły notowania złota. Do sensacyjnych rozstrzygnięć doszło też na rynku długu.

To był dzień z pustym (przynajmniej dl Amerykanów) kalendarium makroekonomicznym. Zakończył się także sezon wynikowy za drugi kwartał (a spekulacje przed III kw. jeszcze nie ruszyły), więc także ze strony korporacyjnej nie działo się zbyt wiele. No, może poza premierą nowego iPhone’a, w oczekiwaniu na którą akcje Apple’a podrożały o 1,2%. Z kolei papiery Forda przeceniono tylko o 1,3%, choć agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy tego motoryzacyjnego giganta do poziomu „śmieciowego”.Dużo działo się za to w sferze politycznej. Prezydent Donald Trump wylał z pracy Johna Boltona, swojego doradcę ds. bezpieczeństwa i człowieka niewahającego się do użycia siły militarnej jako przedłużenia dyplomacji. W Iranie z pewnością odetchnięto z ulgą, a ceny ropy odnotowały mocny, lecz przejściowy, spadek.

Deeskalacją powiało też na froncie wojny celnej z Chinami. Przedstawiciele administracji USA wypowiadali się z umiarkowanym optymizmem, co rzecz jasna jeszcze o niczym nie świadczy. Ale na Wall Street się to podoba. Pomagać mogły też doniesienia z Europy, gdzie minister finansów Niemiec nie wykluczył poluzowania polityki fiskalnej w celu pobudzenia koniunktury gospodarczej. Inwestorzy mogli się też pozycjonować przed czwartkowym posiedzeniem Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, która może podjąć decyzję o powrocie do „ilościowego poluzowania” (QE) polityki monetarnej.

Na poziomie nowojorskich indeksów reakcje rynku wydawały się stonowane, ale takie nie były. S&P500 po otwarciu zniżkował już o blisko 1%, by dzięki zrywowi w ostatnich minutach handlu zakończyć dzień tuż nad kreską. Podobna sztuka nie udała się Nasdaqowi, który na zamknięciu stracił 0,04%. Dow Jones dzięki wzrostom tuż przed zamknięciem sesji urósł o 0,28%.

Analitycy podkreślali, że na rynku doszło do zmiany sentymentu.W cenie znów były walory spółek „wzrostowych”, podczas gdy pod presjąsprzedających znalazły się spółki mocne fundamentalnie (value stocks).Ucieczkę z bezpiecznych przystani znacznie lepiej było widać na rynku Treasuries. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych wystrzeliły w górę po 11-13 pb., co na rynku długu jest bardzo silnym ruchem. Wzrost rentowności oznacza spadek ceny rynkowej obligacji.

Wraz z amerykańskimi obligacjami taniało złoto, którego cena obniżyła się o 0,9% i po raz pierwszy od ponad miesiąca powróciła poniżej 1500 USD za uncję.

Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

More in WIADOMOŚCI FINANSOWE

To Top
error: Content is protected !!