WIADOMOŚCI FINANSOWE
Kurs euro wraca na 4,33 zł, a frank poniżej 4 zł. Podrożały funt i dolar
[ad_1]
Złoty ma za sobą szalony tydzień. Po gwałtownych wzrostach w środę i czwartek, w piątek kurs euro powrócił poniżej granicy 4,35 zł. Podobną ścieżką podążał kurs franka, który tydzień zakończył poniżej 4 zł. Bardziej podrożały w tym tygodniu dolar amerykański i funt brytyjski.
Mijający tydzień był pełen zwrotów akcji na globalnych rynkach finansowych. W poniedziałek finansowy rollercoaster napędzały doniesienia z Argentyny, gdzie prawybory prezydenckie wygrał kandydat lewicy. W efekcie peso argentyńskie oraz tamtejsze indeksy giełdowe tąpnęły o kilkadziesiąt procent, a niepokój rozlał się na inne rynki wschodzące.
Nastroje na rynkach poprawili we wtorek po południu Amerykanie, którzy ogłosili, że jednak nie nałożą ceł na 300 mld dol. importu z Chin już we wrześniu, lecz w przypadku niektórych towarów dopiero w grudniu, a w przypadku kilku grup – na razie wcale. Komunikat Wysokiego Przedstawiciela USA ds. Handlu na kilkanaście godzin powstrzymał osłabienie aktywów uważanych za bardziej ryzykowne (także polskiego złotego).
Jednak już w środę rano spadki powróciły, a w południe przyspieszył, gdy na rynki nadeszłą informacja o inwersji amerykańskiej krzywej terminowej. Polski złoty wybił się górą z trwającego od roku trendu, gdy poruszał się w bok w wąskim przedziale 4,23-4,35.
W czwartek na rynkach zagranicznych znów zrobiło się spokojniej, ale pod nieobecność wielu krajowych inwestorów z powodu dnia wolnego od pracy złoty jeszcze się osłabił, dobijając niemal do poziomu 4,40 zł za euro. Jeszcze tego samego dnia PLN „uratował” przedstawiciel Europejskiego Banku Centralnego, który zapowiedział znaczące luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro, czym osłabił europejską walutę.
Piątek przyniósł za to polskiej walucie silne odbicie, na fali słabości euro i dobrych nastrojów na globalnych rynkach akcji (które nie dotarły jednak do Warszawy).
W efekcie złoty zaliczył w mijającym tygodniu prawdziwy rollercoaster. W poniedziałek kurs euro wynosił 4,32 zł, w czwartek wzrósł do niemal 4,40 zł, a na zakończenie notowań w piątek spadł do 4,33 zł.
Podobną ścieżką podążał kurs franka szwajcarskiego. Od poniedziałku do szczytu w czwartek helwecka waluta podrożała o niemal 9 groszy – z 3,9615 zł do 4,0496 zł – ale tydzień zakończyła poniżej 4 zł. Kurs CHF/PLN wyniósł 3,9868 zł. Szwajcarom bardzo zależy, by frank nie umocnił się za bardzo wobec euro.
Więcej wobec złotego zyskały w tym tygodniu dolar amerykański i funt brytyjski.
Amerykańska waluta podrożała o niemal 5 groszy – z 3,8598 zł do 3,9077 zł, a brytyjska o ponad 10 groszy – z 4,6318 zł do 4,7377 zł.
Kurs dolara jest najwyższy od ponad 2 lat, lecz kurs funta – zaledwie od niecałego miesiąca.
MKa
[ad_2]
Source link