WIADOMOŚCI FINANSOWE
Kurs euro spadł do 4,29 zł
[ad_1]
Krzysztof Kolany
Czwartkowe przedpołudnie przynosi euro po 4,29
zł. To zasługa wczorajszego popołudnia, gdy doszło do odwrócenia wcześniejszych
niekorzystnych dla złotego tendencji.
O 10:45 kurs euro wynosił blisko 4,29 zł, czyli prawie tyle
samo co na zakończeniu wczorajszych notowań. W środę już po godzinie 16:00 cena
europejskiej waluty obniżyła się o jeden grosz po tym, jak wcześniej dotknęła
poziomu 4,30 zł.
– Mimo wzrostu napięć na globalnych rynkach złoty pozostaje
względnie stabilny wobec euro. Perspektywa jego umocnienia odsuwa się jednak w
czasie. Nadal spodziewamy się spadku EUR/PLN do dolnej granicy obecnej konsolidacji
(4,27), ale wobec negatywnego sentymentu dla rynków wschodzących dojdzie do
tego raczej nie wcześniej niż w drugiej połowie czerwca – napisali ekonomiści
ING Banku Śląskiego.
Dolar był wyceniany na ponad 3,85 zł, a więc wciąż blisko
dwuletniego maksimum (3,8766 zł) ustanowionego w ubiegłym tygodniu. Frank
szwajcarski „chodził” po niespełna 3,82 zł. Natomiast za brytyjskiego funta
trzeba było zapłacić 4,87 zł.
-
Dochodowości 2-letnich obligacji powinny nadal trzymać się blisko 1,60-1,65
proc. Niemniej, również w przypadku 10-letnich papierów potencjał spadkowy
wyczerpuje się. W krótkiej perspektywie rentowności w sektorze 10 lat powinny
trzymać się blisko 2,70 proc. Nie można wykluczyć jednak, że trendy na rynkach
bazowych będą jeszcze przejściowo wspierać wyceny – napisali stratedzy PKO BP w
porannym raporcie.
– Obecne w strefie euro dodatkowe obawy o
stabilność fiskalną Włoch sprzyjać będą spadkowi rentowności 10-letnich Bundów
poniżej -0,2 proc. Mimo to przy obecnych wysokich wycenach rośnie ryzyko
silniejszego odreagowania na rynku długu (od początku maja rentowności DS1029
spadły już o blisko 30 pb)” – dodali eksperci PKO BP.
Na
rynkach bazowych bez istotnych zmian. Rentowność amerykańskich 10-letnich
obligacji wynosi 2,281 proc., a niemieckich -0,154 proc.
KK/PAP
[ad_2]
Source link