GfK: Niemieccy konsumenci w najgorszych nastrojach od ponad 2 lat

Michał Żuławiński

Sygnały świadczące o spowolnieniu niemieckiej gospodarki płyną nie tylko z fabryk. W coraz gorszych nastrojach są też konsumenci.

Lipcowy odczyt indeksu GfK badającego nastroje wśród niemieckich konsumentów wskazał 9,7 pkt. To najniższy wynik od kwietnia 2017 r. Spadek z zaobserwowanego w czerwcu poziomu 9,8 pkt. był zgodny z oczekiwaniami analityków. Najnowszy odczyt oznacza, że indeks GfK dla największej gospodarki Europy spada już nieprzerwanie od pół roku.

– Wojna handlowa z USA, niepewność związana z brexitem oraz globalne spowolnienie gospodarcze są czynnikami wzmagającymi obawy o wystąpienie recesji. Szczególnie dotknięci tym zjawiskiem są pracownicy sektorów eksportowych, w tym branży motoryzacyjnej i jej dostawców – czytamy w komunikacie GfK.

W najnowszym raporcie na szczególną uwagę zasługuje subindeks oczekiwań ekonomicznych, który zszedł do -3,7 pkt. To najniższy poziom od listopada 2015 r. oraz pierwszy od marca 2016 r. wynik gorszy od długoterminowej średniej. Źle wypadł też subindeks mierzący skłonność do dokonywania zakupów, który okazał się najniższy od października 2015 r.

– Spadek skłonności do zakupów to wynik fali gospodarczego pesymizmu. Głównym zagrożeniem dla nastrojów konsumentów jest utrzymująca się obawa przed utratą pracy. Jeżeli ten trend będie trwał, to silny obecnie wciąż popyt konsumencki będzie zagrożony – dodano w komunikacie.

Badanie GfK zostało przeprowadzone od 31 maja do 14 czerwca.Udział w nim wzięło ok. 2000 konsumentów.

Dane o nastrojach konsumentów to niejedyny negatywny raport z niemieckiej gospodarki. Tylko w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o najgorszym od 6 lat odczycie indeksu Ifo oraz najniższym od 7 lat przemysłowym indeksie PMI. Wstępne dane o PKB Niemiec w drugim kwartale poznamy 14 sierpnia.

Dane z niemieckiej gospodarki są szczególnie istotne dla Polski, a to ze względu na rolę, jaką nasi zachodni sąsiedzi odgrywają w krajowej wymianie handlowej. Jak wynika z ostatnich danych GUS, Niemcy odpowiadają za 27,5 proc. polskiego eksportu oraz 22,3 proc. importu, co czyni je zdecydowanym liderem w obu kategoriach. Wśród kierunków eksportu drugie miejsce zajmują Czechy i Wielka Brytania (po 6,1 proc.), w imporcie zaś drugie są Chiny (11,8 proc.).

Source link